Jeśli jesteś aktywny fizycznie i treningi na siłowni są częścią Twoich codziennych planów, zapewne już wiesz – alkohol i skuteczne ćwiczenia trudno ze sobą pogodzić
Jeśli dopiero zamierzasz zadbać o swoje ciało, warto żebyś poznał kilka faktów na temat wpływu alkoholu na Twoje mięśnie.
Jak alkohol wpływa na budowę masy mięśniowej?
Alkohol odwadnia organizm i wypłukuje wraz z moczem witaminy niezbędne do rozwoju mięśni.
Jego spożywanie odwadnia organizm, a to w skrajnej postaci prowadzi do katabolizmu, czyli utraty masy mięśniowej.
Oczywiście nie trzeba chyba w tym miejscu powtarzać, że alkohol to puste kalorie, które ciągną Twoją formę na dno...
Mówiąc krótko – parę głębszych po treningu może zniweczyć efekty ciężkiej pracy.
Picie alkoholu jest całkowicie niedopuszczalne bezpośrednio przed treningiem i po nim. Nawet już wieczorem tego samego dnia, kiedy mięśnie są w fazie regeneracji. Absolutnie też powinno się unikać alkoholu podczas cyklu kreatynowego.
Rzecz jasna, nawet zawodowcom zdarza się kufelek piwa, czy lampka wina raz na jakiś czas, ale po co kusić los? Jeśli jedno piwko w magiczny sposób zmieni się w sześciopak, będziesz sobie mógł pogratulować koncertowego zmarnowania efektów wielu godzin treningu.
Rozcieńczysz tym alkoholem swój pot bez żadnego sensu.
Zaraz zaraz - ale czy lampka wina od czasu do czasu nie poprawia krążenia i nie wpływa pozytywnie na trawienie? Czyż nie zalecają tego lekarze?
Tak, to prawda.
Tylko... czy zamiast zastanawiać się - wypić jedną lampkę, czy dwie i ile godzin po treningu, nie lepiej jest sięgnąć po wino bezalkoholowe, kiedy masz na to ochotę?
Wina bezalkoholowe posiadają wszelkie zalety tradycyjnych win, ale nie zawierają alkoholu, który może zniweczyć efekty treningów, albo przynajmniej zahamować postępy – o ile sięgasz po nie z umiarem. Są wręcz stworzone dla sportowców – zarówno amatorów, jak i dla zawodowców, którym wyjątkowo zależy na efektach treningów na siłowni.
Picie napojów bezalkoholowych podczas budowania masy mięśniowej, zwłaszcza kiedy przechodzisz cykle keratynowe, to najlepszy pomysł jeśli poważnie podchodzisz do tematu i zależy Ci na efektach.
Rozważanie ile alkoholu i kiedy możesz wypić, naprawdę nie ma sensu, skoro masz w zasięgu wino bezalkoholowe, piwo 0% i całą gamę bezalkoholowych drinków.
Co z imprezami, kiedy nie można odmówić toastu?
Szczerze? Nie ma takiej imprezy, na której napojów alkoholowych nie mógłbyś zastąpić winem bezalkoholowym lub innym napojem bez zawartości procentów.
Jeśli nie chcesz robić sensacji na imprezie, ani sprawiać kłopotu gospodarzom, kup wino bezalkoholowe i zabierz ze sobą na spotkanie.
Niestety musisz liczyć się z tym, że może uwieść smakiem innych imprezowiczów, więc na wszelki wypadek zaopatrz się od razu w kilka butelek. Jak wiadomo, pakiety zawsze wychodzą korzystniej...